wtorek, 31 lipca 2012

Prolog i bohaterowie.


Prolog.

    Był już wieczór ostatniego dnia wakacji. Melody i Dorian,dwójka jedenastolatków nie zważała na to,że po powrocie do domu mogą zostać ukarani. Ich rodzice przeszło już godzinę temu prosili,aby opuścili podwórko i wrócili do domu,ale oni jeszcze korzystali z kończącego się dnia. Rudowłosa dziewczynka o dużych zielonych oczach i chłopczyk,brunet o oczach szarych bujali się na huśtawkach na osiedlowym placu zabaw. Wiał lekki wietrzyk,a słońce już prawie zaszło,oprócz nich w najbliższej okolicy nie było widać żywej duszy.
    - Fajne były te wakacje,co nie Dori? - zapytała w pewnym momencie Melody
    - Pewnie,że tak,ale za rok chciałbym pojechać gdzieś zagranice
    - Gdzie na przykład?
    - Jeszcze nie wiem,ale mogę się założyć,że taka podróż na pewno by mi się spodobała.
    - Ja to bym mogła odbyć podróż dookoła świata,bo nie mogłabym się zdecydować jakie państwo wybrać – oboje dobrze znali książkę Juliusza Verne „ W 80 dni dookoła świata”. Uwielbiali jak,któryś z rodziców czytał ją im na dobranoc
    - Mam pomysł – dziewczynka spojrzała wyczekująco na swojego przyjaciela – Wybierzmy się kiedyś w taką wyprawę. Sami, bez rodziców
    - To wspaniały pomysł! - zaczęli wspólnie omawiać co zrobią,aby ich plan wcielić w życie. Obiecali sobie,że będą oszczędzać aż do czasu,gdy wyjadą na wspólne wakacje.

Oboje nie mogli uwierzyć,że ich wielkie wspólne marzenie już po czterech latach jest już bliskie spełnienia. Mianowicie już jutro rano wylatują z rodzinnego Londynu do Grecji,aby rozpocząć realizacje jednego ze swoich marzeń. Uśmiechnięci i pełni optymizmu wrócili do pakowania ostatnich rzeczy do walizek.


Bohaterowie.

Dorian "Dori" Morris,15 lat
Brunet o szarych oczach.



Melody "Mel" Carter,15 lat 
Rudowłosa o zielonych oczach.


________________________________________________________________________


Anita i Karolina,które pewnej lipcowej nocy wpadły na pomysł pisania opowiadania.Dodam,że było to na początku lipca,a w garść wzięłyśmy się dopiero teraz,ponieważ Karolina doznała olśnienia po dwunastej w nocy i wyprodukowała prolog,a Anita doznała olśnienia dnia następnego,ale o tym potem,bo wynik wspaniałego pomysłu Anity będzie widać w jednym z dużo dalszych rozdziałów.Dłużej nie zanudzamy,prosimy o wiele opinii dotyczących prologu,bohaterów. Polecajcie znajomym jak się podobało,klikajcie "Tak" w ankiecie "Czytasz?",bo chcemy wiedzieć ile was jest i czekajcie na rozdział numer jeden ;D